Polskie uczelnie biznesowe w europejskiej czołówce

W Polsce warto uczyć się biznesu, bo nasze uczelnie ekonomiczne znajdują się w europejskiej czołówce. Tak wynika z rankingu opublikowanego przez „Financial Times” - European Business School Rankings 2012. Akademia Leona Koźmińskiego (ALK) awansowała w nim na wysokie 37. miejsce (z 60. przed rokiem), zaś Szkoła Główna Handlowa (SGH) znalazła się na 76. miejscu.

Do prestiżowego zestawienia szkół biznesu „FT" przebiły się na razie tylko dwie warszawskie uczelnie. Ich absolwenci bez problemu znajdują pracę, a w dodatku zarabiają równie dobrze, jak absolwenci podobnych uczelni z Francji czy Hiszpanii. Według „FT" absolwenci Executive MBA z dyplomem ALK zarabiają 153 tys. dolarów rocznie, nieco powyżej średniej dla absolwentów takich studiów z 46 uczelni europejskich, dla których są dostępne dane o zarobkach ich absolwentów (148 tys. USD). Na największe dochody mogą liczyć absolwenci EMBA z London School of Economics (27. miejsce w rankingu „FT") - 308 tys. dolarów rocznie. Osoby z dyplomem magistra zarządzania najlepszych uczelni europejskich zarabiają średnio ponad 50 tys. dolarów rocznie, zaś absolwenci tego kierunku z ALK - nieco powyżej tej średniej (51 tys.).

Ranking europejskich uczelni biznesowych „Financial Times" jest efektem połączenia wyników uzyskanych w kilku zestawieniach cząstkowych, w tym dla kierunków magisterskich z zarządzania, studiów MBA i EMBA oraz programów dla wyższej kadry menedżerskiej. W 2012 roku Akademia Leona Koźmińskiego znacząco awansowała we wszystkich rankingach „FT", w których została sklasyfikowana. Jej program EMBA znalazł się na 21. miejscu, kierunek zarządzanie na 26., a finanse na 19. miejscu w Europie. Twórcy rankingu - oprócz zarobków i kariery absolwentów szkół biznesu - biorą pod uwagę zróżnicowanie kadry dydaktycznej i studentów, dorobek wykładowców i prestiż międzynarodowy uczelni.

- Obecność polskich szkół wyższych w międzynarodowych rankingach przyciąga cudzoziemców, którzy chcą studiować w naszym kraju - mówi prof. Witold T. Bielecki, rektor ALK. - W Akademii Leona Koźmińskiego uczy się blisko tysiąc obcokrajowców z 56 krajów, co stanowi niemal 30% wszystkich studentów stacjonarnych. Źródłem sukcesu jest angielskojęzyczny program bardzo wysoko oceniony pod względem jakości nie tylko przez Polską Komisję Akredytacyjną, ale też przez międzynarodowe komitety akredytacyjne EQUIS i AACSB.

Warszawa należy do największych studenckich stolic Europy. Jak podaje portal studyinwarsaw.pl, na prawie 2 mln mieszkańców przypada aż 270 tys. studentów, jednak są to głównie Polacy. Poziom umiędzynarodowienia studentów nie przekracza 1,5 proc. Tymczasem eksport edukacji stał się jednym z priorytetów rządu. Prof. Barbara Kudrycka, minister nauki i szkolnictwa wyższego zainicjowała nawet akcję promocji polskich uczelni zagranicą pod nazwą „Ready, Study, Go! Poland". Wysokie lokaty naszych uczelni biznesowych w rankingach „FT" dobrze się wpisują w te działania.

Na świecie działa ponad 10 tys. uczelni biznesowych, które oferują podobny program kształcenia. Konkurencja między nimi jest ogromna. Listę najlepszych osiemdziesięciu szkół w Europie - według „Financial Times" - otwiera hiszpańska IE Business School, przed HEC Paris i London Business School. Wysoko plasują się międzynarodowe projekty, w których uczelnia europejska występuje z partnerem spoza Europy, jak np. francusko-singapurski INSEAD (4. miejsce) czy Alto University (Finlandia, Korea Płd., Singapur, 21. miejsce).

Liderem kształcenia biznesowego w Europie Środkowej i Wschodniej jest Akademia Leona Koźmińskiego (37. miejsce), która wyprzedza warszawską SGH (76. miejsce), praski Uniwersytet Ekonomiczny (78.) i Corvinus University z Budapesztu (79. pozycja).

Ranking uczelni biznesowych znajduje się pod adresem:
http://rankings.ft.com/businessschoolrankings/european-business-school-rankings-2012


Komentarze

Brak komentarzy...


Wyślij komentarz

Media Społecznościowe

Historia Bloga

MBAnet - sieć absolwentów MBA

 

Katalog Studiów Podyplomowych - studiapodyplomie.pl