Wywiad ze Stefanem Lewickim - dyrektorem ds. personalnych Sanitec Koło

Wywiad ze Stefanem Lewickim - dyrektorem ds. personalnych Sanitec Koło

1. Jak Pan, specjalista ds. zarządzania zasobami ludzkimi, osoba zawodowo zajmująca się rekrutacją pracowników, ocenia studia MBA?

Nie odważam się ocenić studiów jako takich. Mogę natomiast powiedzieć, co myślę o studiach MBA i ich wartości poprzez doświadczenia wynikające z kontaktów z ludźmi, którzy ukończyli bądź są w trakcie tych studiów. Moja firma finansuje, bądź też finansowała studia MBA wielu naszym pracownikom. Taka praktyka ma dwa aspekty. Z jednej strony pozwala rozszerzyć umiejętności pracownika. Oczywiście nie są to osoby pracujące na niższych szczeblach w hierarchii firmy, lecz raczej na tych powyżej średniej, ponieważ dobre studia MBA są dość kosztowne. Z drugiej strony, wysyłając człowieka na studia MBA, firma musi liczyć się z tym, że za jakiś czas może on zostać zauważony i wyciągnięty z firmy przez head hunterów. Niestety w Polsce ciągle głównym elementem, decydującym o tym, gdzie chcemy pracować, jest wynagrodzenie. Dlatego firma, wysyłając pracowników na studia MBA, powinna jednocześnie zadbać o to, aby stworzyć tym osobom na tyle atrakcyjne warunki, by chcieli oni później wiązać swoją przyszłość właśnie z nią.

2. Czy można postawić tezę, że wyspecjalizowanie studiów MBA w dziedzinie zarządzania oraz nastawienie na praktyczne aspekty stanowi ich główną wartość?

Zdecydowanie tak. Wydaje mi się, że studia ekonomiczne coraz bardziej zahaczają o biznes i dają podstawy biznesowe. Natomiast studia MBA, z resztą jak sama nazwa wskazuje, powodują, że ludzie zajmują się wyłącznie lub też głownie sferami bezpośrednio związanymi z biznesem. Mam na myśli kwestie zachowań biznesowych, układania relacji z klientami w biznesie, etyki biznesu itd. Jest to ogromna sfera, której w kraju, w którym biznes nie wyszedł jeszcze z okresu dzieciństwa, warto uczyć i warto propagować, bo niesie ona za sobą określone wartości.

3. Jak często spotyka Pan absolwentów studiów MBA na rozmowach kwalifikacyjnych, w procesie rekrutacji?

Przesadziłbym, gdybym powiedział, że jest to powszechne zjawisko, ale dzieje się tak coraz częściej. Istotne znaczenie ma jednak fakt, gdzie dana osoba robi studia MBA. Tak jak wyższych szkół w Polsce namnożyło się dziesiątki i ich wartość bardzo często jest wątpliwa, tak też pojawiło się mnóstwo szkół, które dają albo certyfikują MBA. Wartość certyfikatu MBA w przypadku szkoły bez tradycji jest znikoma. Natomiast, jeśli przykładowo ktoś przychodzi do mnie na rozmowę po MBA w National-Louis University w Nowym Sączu, wtedy wiem, że osoba taka ma naprawdę rzetelne umiejętności i podstawy, i nawet, jeśli jako student specjalnie się nie przykładała, to jest człowiekiem, który ma otwartą głowę i który wie czego chce, a to już polowa sukcesu.

4. Czyli liczy się tradycja, długość trwania takich studiów, jakość partnerów zagranicznych...

Oczywiście że tak, z resztą to nic niezwykłego. Nie bez powodu powstały i utrzymują renomę wielkie szkoły biznesowe na świecie, takie jak: MIT, Stanford, Harvard INSEAD w Szwajcarii. Są to szkoły, które bardzo pilnują swojej reputacji, ponieważ to ona przekłada się na ilość studentów i wynikający z tego zarobek.

5. Czy spotkał się Pan w Polsce z absolwentem studiów MBA, który ukończył studia za granicą? Jaka jest różnica między studiami MBA za granicą, a tymi ukończonymi w Polsce?

Niestety nie spotkałem nikogo takiego, więc nie jestem w stanie odpowiedzieć miarodajnie na to pytanie. Ale nie sądzę, żeby istniała jakaś zasadnicza różnica poza renomą na świecie. Być może trochę przesadzę, ale przemawia przeze mnie poczucie, że wcale nie jesteśmy gorsi od innych. Co więcej nasi studenci mają zwykle bardziej otwarte głowy, są bardziej żądni wiedzy i sukcesu, dzięki czemu nadrabiają to, czego uczą się studenci np. na zachodzie. Jednak tam istnieje praktyka, że wystarczy dostać się w odpowiednie miejsce, zrobić MBA w Wharton czy też prawo na Stanford, by przed domem pojawiła się kolejka pracodawców, czekających na podpisanie umowy. W Polsce nie ma takich sytuacji.

6. Czy dyplom MBA jest istotnym atutem w przypadku osoby ubiegającej się o stanowisko wyższego szczebla?

Oczywiście że tak. Jeśli przeglądam parę kolejnych CV i w jednym z nich jest odnotowane, że dana osoba ukończyła MBA na dobrej uczelni, to automatycznie dane CV ląduje na samej górze. Jednak przy angażowaniu ludzi do firm trzeba pamiętać o paru innych kwestiach poza wykształceniem czy dyplomem. Liczy się także sposób myślenia, realizowanie kultury biznesowej etc. Poza tym ważne jest również, na ile człowiek o określonym temperamencie mieści się w kulturze firmy.

7. Czy można powiedzieć, ze dyplom MBA jest przepustką do wyższych szczebli kariery?

Tak, jednakże wiadomo, że sam dyplom niczego nie załatwia. Za nim musi iść wiedza, umiejętności i osobowość. Młodzi ludzie zapominają, że bardzo często elementem decydującym o angażu, jest właśnie ich osobowość oraz przeświadczenie przyszłego pracodawcy, że są osobami, które wniosą do firmy nowy powiew przez swoją odmienność myślenia. Młodzi ludzie, łącznie z absolwentami MBA, bardzo często skłonni są do przytakiwania i zgadzania się z interlokutorem, prowadzącym spotkanie rekrutacyjne. Świat jest jednak pełen „yes-men'ów", dlatego ja, szukając nowego pracownika, wybieram kogoś, kto myśli odmiennie, ale niesie ze sobą pewność, że wrośnie w kulturę firmy.

8. Na czym polega przewaga osoby posiadającej dyplom MBA nad pracownikami, którzy takich studiów nie odbyli?

Przede wszystkim na tym, że czas dochodzenia do określonego poziomu w firmie jest znacznie krótszy. Bardzo wiele zachowań biznesowych to rzeczy, których człowiek musi się po prostu nauczyć i robi to albo przez zdobywanie doświadczenia w firmie, albo przechodząc kurs MBA. Poza tym osoba z MBA jest poddawana na pewno bardziej skupionej ocenie w porównaniu z kimś, kto tych studiów nie ma, ponieważ oczekiwania względem niej są dużo wyższe.

9. W takim razie mając nieograniczoną możliwość inwestowania w rozwój pracowników wysłałby Pan takie osoby na studia MBA?

Oczywiście. Jako firma mamy za sobą cały szereg ludzi, którzy pysznią się posiadaniem MBA, które zrobili na koszt firmy i to nie tylko w kraju. Na przykład w tej chwili mamy kolegę, który za chwilę skończy studia MBA na Uniwersytecie Viadrina w Niemczech. Nie jest to może najtańsze, ale przy dobrze ustawionych relacjach między studiującym a firmą, to rzecz niewątpliwie bardzo firmie się opłacająca.

10. Czy według Pana absolwenci, którzy są rokrocznie wypuszczani na rynek, zaspokajają potrzeby naszego rodzimego rynku pracy?

Zdecydowanie nie. Przez ponad 50 lat komunizmu Polska została bardzo dotkliwie wyczyszczona z biznesowego myślenia i przedsiębiorczości, czego przykładem są rzesze ludzi, którzy nie wiedzieli, co zrobić ze sobą po upadku komunizmu, nie potrafili i nie potrafią do tej pory znaleźć sobie miejsca w nowej rzeczywistości. Dlatego wszyscy ci, którzy poprzez swoje działania, poprzez przykład i filozofię tworzenia biznesu mogą rozbudowywać pojecie biznesu i środowiska biznesowego, podnosić poziom przedsiębiorczości, etyki biznesowej i realizowania siebie są w Polsce bardzo potrzebni. Jednak myślę, że ciągle jest tych ludzi o wiele za mało.

11. Mówiliśmy o wartości, jaką niesie ze sobą tradycja studiów. W związku z tym, jak pojawienie się nowych programów MBA wpływa na jakość studiów?

Osobiście jestem za tym, żeby pojawiało się tych programów możliwie jak najwięcej. Jednakże musi być spełniony jeden zasadniczy warunek - programy te muszą mieć niezaprzeczalną wartość i jakość. MBA nie jest zjawiskiem, które utrzymuje się dzięki samej idei tworzenia wartości dodanej do biznesu. To także jest biznes. Każdy, kto idzie na studia MBA płaci określone pieniądze, w których zawarte są koszty i zarobek uczelni. Jeśli na ten rynek, a uważam że jest on ciągle bardzo chłonny, będą wchodziły takie uczelnie jak London Business School, IMD czy jakakolwiek inna renomowana uczelnia europejska bądź światowa, to tylko lepiej dla nas, naszych studentów i biznesu jako takiego.

Dziękuję za rozmowę.

Media Społecznościowe

MBAnet - sieć absolwentów MBA

 

Katalog Studiów Podyplomowych - studiapodyplomie.pl